W wyniku zderzenia dwóch frachtowców na Morzu Północnym jeden ze statków zatonął. Los części jego załogi pozostaje nieznany. W miejscu katastrofy trwa akcja ratunkowa, w której biorą udział okręty wojenne i śmigłowce.
W zdarzeniu do którego doszło ok. godziny 5:00 w odległości 20 km od niemieckiego wybrzeża miały brać udział dwa frachtowce – polski MS Polesie oraz brytyjski Verity. Podczas zderzenia niemal dwukrotnie mniejsza od polskiej jednostka brytyjska miała odnieść rozległe uszkodzenia i szybko zatonąć. Z siedmiu osób załogi znajdujących się na pokładzie Verity udało się uratować dwie osoby, z wody wydobyto też jedno ciało. Los pozostałych czterech marynarzy pozostaje nieznany. Niesprzyjające warunki atmosferyczne – silny wiatr i wysokie fale – utrudniają prowadzenie akcji ratunkowej.
Licząca dwadzieścia dwie osoby załoga polskiego statku nie odniosła poważnych obrażeń i jako pierwsza pospieszyła z niesieniem pomocy poszkodowanym. Nic nie wskazuje też na to, aby istotne uszkodzenia odniósł sam MS Polesie. Obecnie działania ratunkowe prowadzą niemieckie służby i marynarka wojenna.
Nie ma informacji dotyczących możliwych przyczyn katastrofy.